czwartek, listopada 29, 2007


dziesiejszy wieczór to herbatka karmelowa, guzikowcy i sauna z poczwarami:]

4 komentarze:

  1. Kubiszon zimowy wymiata :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no raaaczej, super jest :) jedyną rzeczą, jaką lubię w zimie, jest siedzenie przy oknie, w ciepłym pokoju, w kocu i z kubkiem herbaty i patrzenie na śnieżaste ziiimnooo na dworze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy11:32 AM

    uwielbiam Guzikowcow!!! :D

    OdpowiedzUsuń