w Warszawie bede po Swietach i zostane jeszcze ze 2-3 dni po Sylwestrze. z zaproszenia na czekolade chetnie skorzystam. odezwe sie do Ciebie jeszcze na maila :)
przeszukalam wszystkie Twoje strony, a sladu maila nigdzie niet. chyba na czekolade moge liczyc dopiero na wiosne w takim razie ;( eh... 'zalety' zostawiania wszystkiego na ostatnia chwile
a to lustro to z flo?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńo mniam.
OdpowiedzUsuńa flo uwielbiam.
raczej ramka - ikea?
OdpowiedzUsuńa zegar z kukułką na pewno z flo - heh. chciałam kupić, wczoraj jeszcze był dostępny. ;)
fajnie sie komponuja zdjecia tej notki z tlem bloga, no mnioood :D
OdpowiedzUsuńkajmak - zegar kupiony tego samego dnia:]
OdpowiedzUsuńa to czarne to rama a nie lustro - choc opcja z lustrem bardzo mi sie podoba - rama w planach będzie malowana na fioletowo:]
ogia kiedy będziesz w wawie??
zapraszam na czekoladę:]
a ja w końcu biały bardzo podobny zegar kupiłam. :)
OdpowiedzUsuńże ramka to wiem, też taką mam. :P
w Warszawie bede po Swietach i zostane jeszcze ze 2-3 dni po Sylwestrze. z zaproszenia na czekolade chetnie skorzystam. odezwe sie do Ciebie jeszcze na maila :)
OdpowiedzUsuńpiękny zegar i fajnie się prezentuje na tym tle ściany, najs.
OdpowiedzUsuńNic świątecznego na tym blogu nie będzie? :(
OdpowiedzUsuńprzeszukalam wszystkie Twoje strony, a sladu maila nigdzie niet. chyba na czekolade moge liczyc dopiero na wiosne w takim razie ;(
OdpowiedzUsuńeh... 'zalety' zostawiania wszystkiego na ostatnia chwile