poniedziałek, stycznia 07, 2008





nocne marki zakamarki i poszukowania netowo-kolorkowe:]
dziś gdańsk/wawa
bilans z zeszłego miodkowego tygodnia:
jedno kolano z siniakiem/jednen kilogram mniej/jedna sukienka więcej/jedna dodatkowa ulubiona piosenka/jedna klisza pentaconowa wycykana/
o obok tego wszystkiego przytulanki na czerwonej sofie/wieczorne seanse filmidłowo-czeskie/degustacje podniebieniowe/czyste lenistwo w najmilszej postaci:]

6 komentarzy:

  1. jak tak patrzę na te zdjęcia, to marzy mi się wściekleróżowy flaming z flo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. łaaa jest cudny - ja cały czas marze o nim do sesji foto tylko w morde jeżozwierza tyle kosztuje, że prędziej jajo zniosę niż go kupię:]

    OdpowiedzUsuń
  3. deep throat? Ty i taka perwersja...?

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy1:02 PM

    heheh gosia pewnie nie wie co to znaczy
    :p

    OdpowiedzUsuń
  5. asia pokrako :P:P:P
    ohohoho
    wszystko dla ludzi;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy9:08 PM

    jak zwykle pieknie i cieplo u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń