czwartek, lipca 17, 2008



chęnie wybrałabym się na randkę lub kawę w takim miejskim niezobowiązującym zestawie
pastelowo/dziewczęco/swobodnie

po pracy cd. przenoszenia gratów i walka z ciuchami - muszę wystawić mnustwo rzeczy na allegro... zanim porobię zdjęcia i wystawię ciuchy minie rok:]

4 komentarze:

  1. hej :)
    to zanim wystawisz ubrania na allegro, poinformuj czytelników rulonowego bloga o tym przedsięwzięciu, chętnie przejrzę "kolorową zawartość" Twojej szafy

    OdpowiedzUsuń
  2. wczoraj 3 kartony ciuchów przeniosłam... jejku ile tego jest... część jest bardzo fajnych ale już mi się znudziły - część kupione w lumpie nigdy nie noszone, część za dużych, część za małych - no taki mix totalny... mogłabym spokojnie otworzyć sklep u gosi:P

    hehhe jak będę dostępne na allegro owkors podam linka - ale to za jakiś czas:]

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy12:49 PM

    fantastyczny blog... no i witam w trojmiescie za jakis czas niedlugi!

    OdpowiedzUsuń
  4. evilpolishprincess brzmi znajomo, czyżby to była Kasia? ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń