środa, lipca 30, 2008














latawcowo rodzinnie przy zachodzie słońca
miodkowski z synem - szymkiem i bratem fryderykiem
ja się kryję za obiektywem
domagam się września:]

9 komentarzy:

  1. Czemu domagasz się września?:) Pozdrawiam Podszewka

    OdpowiedzUsuń
  2. bo wtedy przeprowadzę się do gdańska:D nie mogę się już doczekać!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy1:10 PM

    ale fajne chlopaki!!! jak juz sie zadomowisz w gdansku to zrob sobie wycieczke do mnie na kawe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy8:24 PM

    :) piękne zdjęcia i super uchwycone momenty, zwłaszcza miodkowego syna - taka szczera radość. miło popatrzeć.
    heh zbieram się do pisania dizajno-zdjęciowego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. a Fryderyk wolny? :P

    OdpowiedzUsuń
  6. jg łobuzie!!!!:P
    zajęty od chyba 8 lat....
    hihihihi

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda, wielka szkoda ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. urocze dzieciaki, widac radosc w oczach:) a ja wrzesnia nie chce:P bo wtedy powoli beda konczyly sie wakacje

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy2:38 PM

    Ależ synek podobny do taty ;)
    Swietny chłopak!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń