poniedziałek, sierpnia 18, 2008
















po weekendzie :]
kurs windsurfingowy zakończony...
podsumowanie - mnóstwo siniaków, obić, ból krzyża i uszczerbiony ząb
ale przy tym zabawy, śmiechu i super opcji
sasasa

:D

5 komentarzy:

  1. Anonimowy3:16 PM

    Kiedy bedziesz w Trójmiescie na stałe?
    albo choć znow:)

    Uwielbiam Twoja pogodna twarzyczkę
    zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  2. uszczerbiony ząb brzmi poważnie, ale na zdjęciach widać, że było warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. cottie planuję przeprowadzkę na 14 września:] czyli za niecałe 4 tygodnie!!!

    będę w ten piątek znowu, na rozmowie o pracę ale tylko na chwilkę i następnego dnia wracam pociągiem do domu bo pracuję w niedzielę....


    spotkanie niebawem!!! :D

    Agata - ząb wyglądał w opłakanym stanie - brak 1/3 jedynki widać doskonale:D wyglądałam jak baba z bazaru i straszyłam ludzi na ulicy pełnym uśmiechem - ale szalona pani dentystka wczoraj zaradziła mojemu ząbaczowi:D i dziś już nic nie widać!!

    a deska to piękna sprawa - polecam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. czy to ta rozmowa o pracę, o której myślę? :]

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm niestety nie.... cisza totalna z ich strony! czeka mnie rozmowa w sprawie pracy w flo:]

    muszę taką znaleźć, która pozwoli mi wracać do wawy na piątki i sb na studia:]

    OdpowiedzUsuń