poniedziałek, grudnia 15, 2008





dziś dziewczyny wariatki z pracy zaprosiły mnie na lody ciasteczkowe - moje ulubione:))))) najulubieńsze.... pani z lodziarni mnie już dobrze zna i zawsze ładuje mi porcje "od serca"...

jejku jak mi fajnie było - spotkanie urodzinowe owkors...

a ja dalej grzebię na allegro i wyszukuję rarytasy - właśnie czekam na ptaśkową kiecę od miodkowskiego:]
i marzy mi się takowy pierścionek i wisior-świsior...





4 komentarze:

  1. AAAAAAAAAAA DO WANT!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy1:04 PM

    boze! co Ty wpisujesz w tej wyszukiwarce, ze takie cudowniaste rzeczy Ci wyskakuja? ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. hehehhe a różne takie:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy3:45 PM

    aaaa cookies'owe są najlepsze :))) buziaki :***
    Parandziak

    OdpowiedzUsuń