czwartek, stycznia 24, 2008


pakowanie na etapie 2/3
padnięta
jeszcze walka ze zdjęciami
w tym autoportrety....
z miodkiem
pt łódź sb opava
lulanki

10 komentarzy:

  1. uuuuuuuuuuuuu lallaaaaaaaaaaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy1:19 PM

    nie no po prostu super! baardzo kobieco i seksownie ;) pomysłowo, oraz świetne wykonanie! nie mogę wyjsc z podziwu, jedno z lepszych twych zdjęc - Gosia, zaskakujesz ;)


    czyzby twój 'miodek' zajmował się fotografią teeż ?
    pozdrawiam zakochaną parkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. superos zuperos, czerwień ust piekna

    OdpowiedzUsuń
  4. aa i łon mor zazdroszcze czech :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy4:37 PM

    pomysl pozytywny, troche wyuzdany..
    cos mi tylko z ramionami nie pasuje, straszliwie potezne wyszly, szczegolnie w stosunku do glowy, he?

    OdpowiedzUsuń
  6. nononooooooo
    gosia niczym galatea ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy8:56 PM

    hahahha rewelacja :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy8:50 AM

    i mocno przypominasz tu roisin m.
    świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymajcie kciuki - jutro mam konsultacje na studia:]

    :] miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń