


kocham mojego chłopca lukrowanego bo ma tysiąc pomysłów na minutę i mnóstwo pasji:]
jego nowym odkryciem jest Kaossilator - więc teraz miodkowski wieczorami siedzi i tworzy dźwięki... niebawem chyba zaczniemy robić w domostwie mega imprezy:P
heheheh
a ja ostatnio niby to przypadkiem zupełnie niechcący znowu wydałam kasę na ciuchy - pociesza mnie fakt, że wszystko było po przecenie (w końcu muszę jakoś wytłumaczyć braki na koncie):
2 spódnice only z wysokim stanem - te lubię najbardziej
gatki z kawą i mufinkiem i sweterek z ptaśkami
aha no i żyrandol szalony pełen kwiatów i jakiś pnączy - patrzymy na niego i chce nam się śmiać bo jest jakiś taki szalonyi rozczapiżony...
mam niedosyt dobrej muzyki i potrzebę posłuchania czegoś nowego - jeśli ktoś coś zna baaardzo proszę o linki:]