wtorek, października 30, 2007




Absurdy PRL-u 2

rozdział pt : "Kobietom pracującym"
"Kulinaria
Herbata zastępcza z jabłek
Jabłka przed obraniem umyć starannie w zimnej wodzie, potem sparzyć wrzątkiem, natychmiast wyjąć i wytrzeć czystą ściereczką do sucha. Skórkę obrać bardzo ostrym nożem, jak najcieniej. Ułóżyć ją na sicie, przesuszyć na powietrzu. Rozsypać na ciepłej (lecz nie gorącej) płycie kuchennej na czystym papierze. Wysuszone skórki włożyć do słoja, zawiązać go szczelnie pergaminem. Zaparzyć jak herbatę. Z dodatkiem mleka jest to bardzo smaczny i zdrowy napój, doskonale zastępujący drogą herbatę"

7 komentarzy:

Unknown pisze...

ha, cudne te matrioszki!

Gosia Michalak pisze...

wygrzebane z allegro:]

Dagmara pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Dagmara pisze...

[error;)ten komentarz miał być]
Otóż byłam w weekend w Pradze. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu odkryłam, że najczęściej spotykanymi pamiątkami są właśnie matrioszki...Jest ich wszędzie mnóstwo, nie przesadzając - w każdym sklepie z souvenirami, których jest tam na pęczki. Dotąd myślałam, że matrioszki to typowo rosyjski "gadżet" - nawet w czasie pobytu w Rosji tylu babuszek nie spotkałam...Cóż;] Pozdrawiam:)

Gosia Michalak pisze...

cudna Praga - !!!!!!!!!!! trzeba było dać znać - potrzebuje tam smignąc na kilka dni i zrelaksowac się na maxa:]

i musze kupic tam jedną ksiażkę po czesku:]

Dagmara pisze...

Pierwszy raz byłam w Pradze i jestem oczarowana - zabytki, klimat, życie nocne...Jedno z tych miejsc, do których chce się wracać, by lepiej poznać:)
P.S. Kolejnym razem dam znać^^

Anonimowy pisze...

no kolczyki i broszka rzeczywiscie cudne, szczegolnie ciekawy pomysl na broszke z tymi nanizanymi matrioszkami roznej wielkosci... :]

a o tej herbacie ze skorek pierwsze slysze :D a z mlekiem to juz musi byc naprawde ohydne...