poniedziałek, stycznia 12, 2009







wieczór samotny... miodkowski w pracy - szkoli się na sushimastera w sopocie pokrak jeden:)))
tak więc stwierdziłam, że dzisiejszy wieczór to czas totalnej przyjemności w pojedynkę

naszło mnie na broszkowanie filcowe i wygrzebałam moje kartony z filcami, koralikami, zapięciami i innymi cudowiankami... i tym oto sposobem powstała broszka aparatowa - holga (http://www.foto-net.pl/sklep/obrazki/lomo_holga_cmy_4.jpg) :D:D:D

na obiados - makaron łosiowy z suszonymi pomidorkami w oliwie - najadłam się jak dziki bąk

a na sobie koszulka z psiurem... mam manię kupowania białych tisieeertów z nadrukami... zawszę jak wchodze do sklepu do od razu takowe szukam... ta to mój wczorajszy nabytek.... jest cudniasta!!!
wogóle wyprzedarze to coś mega pięknego:] tylko pienięsy na koncie coraz mniej


a tak wogóle to sylwester był w mega towarzystwie - asja z mateo przyjechali i nie ma to jak domówka... postanowień noworocznych nie mam - no chyba, żeby poduczyc się anglika trochę bo cieńki bolek jestem...

a wogóle to nie ma mi ktoo zdjec robic dlatego wrzucam to pokraczne z ręki....
domagam się sesji - szukam pięknej dziewczyny z trójmiasta:]

16 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Trochę krzywy szew, ale może tak miło być... Moja mama krzyczała na mnie jak tak szyłam... ;P

Gosia Michalak pisze...

broszka wygląda jakby 5-cio latek szył - ale tak ma byc:D
hehhehe

G. pisze...

no ja jestem piekna jakby co z moim nowym kolorem wlosow :P

Anonimowy pisze...

Heej!
Bardzo proszę o instrukcje jak zrobić takie piękne autorskie tło w blogu ;)
Gdzieś wcześniej czytałam że takiż instruktaż był już wcześniej którejś z Was przesyłany, więc może wystarczy metodą "kopiuj-wklej" przesłać go na adres: mart_uss@o2.pl ;))
Bardzo proszę!!! :)

Magda pisze...

tiszert jest śliczny, a co do samotnych wieczorów to ja mam inny patent - dobry film, lub kolejny odcinek dr hausa + herbata z sokiem malinowym + kanapki z masłem orzechowym = udany samotny wieczór

omamo pisze...

służą Ci morskie klimaty:D



/psss.wiad. na gronie

Gosia Michalak pisze...

jg też musimy się koniecznie spotkac - sesyjnie tym bardziej:D

instrukcję co do zmiany tła postaram się podesłac na dniach:]

kirke a masz może jakieś fajne seriale do zgrania na płytkę - chętnie bym coś użyczyła... może pocztą by wysłac - służę pushing daisies jakby coś:]
o mamo to ty prosiłaś o stokrotki?? przegrzebię mieszkanie w poszukiwaniu płyt:D
dam znac jak będę miała do wysyłki:]

a broszka to replika holgi jakby ktoś się pytał http://www.foto-net.pl/sklep/obrazki/lomo_holga_cmy_4.jpg

Magda pisze...

służę pierwszym sezonem doktora hausa mogę zgrać i chętnie wymienię na pushing daisies ;)

zuza pisze...

rzeczy na tym blogu są prześliczne.
skąd bierzesz taką słodką biżuterię?
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

ja mam House - 5 serii ;)
Dexter jest podobno super.
chyba zaczne zasysać, bo z Housem I Deperate Housewives jestem już na bierząco z USA, a tam długie przerwy w emisji i nie mam czym zapychać czasu :)

G. pisze...

Rulonie, masz pushing daisies drugi sezon?

omamo pisze...

a ja ja mam chirurgów dwa sezony i gilmorki:)

Anonimowy pisze...

haha właśnie jakiś czas temu zkończył mi się łosiowy makaron!hehehe:D

Anonimowy pisze...

skończył ofkors:]

Agata pisze...

pani droga! takie smaczności lodowo łyżeczkowe kolorowe w c&a widziałam chyba...malutkie ale przyjemne dla oka. przynajmniej mojego ;)

Anonimowy pisze...

kochana moja! diabelsko sie stesknilam za Toba i czekam na jakies obszerniejsze wiesci w mailu! ja zyje... pracuje.... i szukam szczescia :)