poniedziałek, kwietnia 04, 2011
sobota, kwietnia 02, 2011
O słodkie zwariowanie! ja powinnam z dala siedzieć od internetu. Na moje (nie)szczęście mam też net w telefonie więc nawet karmiąc w nocy małego mogę surfować po stronach co też czynię namiętnie. Tak czy siak ponownie rozkochałam się w butach melissy i obłędnie pragnę mieć je wszystkie. Ehhhh... a miałam być tylko matką polka i kurą domową a zachciało mi się plastikowych butów!
Subskrybuj:
Posty (Atom)