O słodkie zwariowanie! ja powinnam z dala siedzieć od internetu. Na moje (nie)szczęście mam też net w telefonie więc nawet karmiąc w nocy małego mogę surfować po stronach co też czynię namiętnie. Tak czy siak ponownie rozkochałam się w butach melissy i obłędnie pragnę mieć je wszystkie. Ehhhh... a miałam być tylko matką polka i kurą domową a zachciało mi się plastikowych butów!
3 komentarze:
znalazłam blog laski, która ma totalny obłęd na punkcie plastikowych butów w tym głównie melissy. Oto jej kolekcja http://www.flickr.com/photos/47651948@N03/4824624249/in/photostream/ i cały blog http://www.flickr.com/photos/47651948@N03/ WARIATKA!!!!!!!!!!
Ty chyba chcesz, zebym padla na zawal wstawiajac tu takie cudownosci. mam juz swoj nr 1 :)
buty super i jakie wygodne - mąż mój się śmieje, że chodzę w kaloszach lub w "szczurkach". Pozdrawiam:)
Prześlij komentarz