czwartek, listopada 29, 2007


dziesiejszy wieczór to herbatka karmelowa, guzikowcy i sauna z poczwarami:]

4 komentarze:

G. pisze...

Kubiszon zimowy wymiata :)

hana.dorota pisze...

kubek boski:)))

Anna pisze...

no raaaczej, super jest :) jedyną rzeczą, jaką lubię w zimie, jest siedzenie przy oknie, w ciepłym pokoju, w kocu i z kubkiem herbaty i patrzenie na śnieżaste ziiimnooo na dworze.

Anonimowy pisze...

uwielbiam Guzikowcow!!! :D