moj chłopiec lukrowany wrócił... sms o 23 - "gosiaku zaszalałem na wolnocłowym - dla Ciebie mam perfumę escadę a dla siebie kosmetyki clinique...."
potem 2 w nocy telefon - "jestem tęsknię muszę cię usłyszeć" - godzinka przegadana, rano zaspałam do pracy...
chłopiec mój: "mam dla ciebie jeszcze kukisy twoje ulubione i zestaw truskawkowy z body shop'a".
cudny cudny!!!
tęsknię totalnie - jeszcze 11 dni i poddam się błogiemu morskiemu lenistwu...
nieeee mogę się doczekać i wakacji i przeprowadzki wrześniowej!!!
13 komentarzy:
tez mam tą escadę. i zbody shopu te same kosmetyki mam.
swiat zapachów tez jest mały:-)
hehehheheh wszystkie moje znajome mają te perfumy... a bodyshopowe specjały to ja zawsze dostaję w prezencie - od 3 lat nie kupiłam ani jednej rzeczy - uwielbiam masło migdałowe - cudne:]
Pozazdrościć takiego chłopa..
no wiec super prezenty dostalas, ale az tak nie zazdroszcze, gdyz balsam truskawkowy z body shopu jest rowniez i moja wlasnoscia, ale tak go oszczedzam, ze tylko sie ze 2 razy smarowalam, a tak to stosuje sobie aromaterapie wachajac go co chwile! body shop jest cudowny tylko niestety ceny mnie przerazaja
a ten Twoj cudny chlopiec to nie ma przypadkiem brata/wujka/kuzyna takiego samego fajnego, zebym sie mogla do niego pousmiechac?
pozdrawiam!
maila postaram sie dzisiaj napisac
mahda ale bys była zdziwiona jak byś zobaczyła młodszego brata michała - fizyczne kopie... ale od 8 lat zajęty, a nawet od niedawna zaręczony - a mojego nie oddam:))))))
Gosia,chętnie ale wracam 10 lipca dopiero z barcelony wiec mysle ,ze wtedy. cooo?! a ty skąd jestes?:)
Ja tam jestem totalnym laikiem w kwestii perfum... nie potrafię wybrać, dostaję nosopląsu w perfumeriach ;)
Body shop ma to do siebie, że jakoś tak się nadaje na prezent, prawda? :P
ej no gosia nie badz taka! przeciez trzeba sie dzielic z drugim czlowiekiem :)
mahda bez takich:P:P facetami to ja się nie dzielę:p
cottie hmmm to ja dam znać kiedy będę ponownie w wakacje - bo 7 lipca będę już wracała z urlopu, ale chyba wpadnę na weekend 25,26,27... więc może wtedy uda nam się zgadać....
jg - a my to się coś czuję juz na początku lipca zgadamy:D
wyślij mi swój nr gg: w_rulonie@o2.pl
bodyshop jest zdecydowanie przereklamowany.moze i ładnie pachna kosmetyki, ale cena raczej nie jest adekwatna do jakosci klejacych mazi , które za nic nie chca się wchłonąć....
Lady Rose kupiłam za 450 zł (utargowałam 10zł! :D)
asia racja - ja dlatego tak rzadko stosuję - szczególnie masełka do ciała- raczej jako miły dodatek do masażu:)))))))))
i fakt cena powala:]
babsztylu- cudna cudna rowerowa rossssssaaa:D
Ano, zupo z trawy, dlatego ja go wręczam innym, a nie kupuję sobie :PPP
Prześlij komentarz