poniedziałek, sierpnia 04, 2008


jakoby dziś poniedziałek serwuję poniedziałkowe gacie:]
pamiętam czasy gdy miałam zestaw majatasów na każdy dzień tygodnia.... hihihi

zaczął się nowy tydzień, już kolejny miesiąc i tak naprawdę bardzo dla mnie ważny... muszę wszystko mądrze poplanować i ogarnąć, żeby ostatecznie nie zacząć panikować jak zostanie mi bardzo mało czasu!

na myśl o mojej edukacji i zdawaniu egzaminów wrześniowych czuję mega niechęć!!! ale jak trzeba to trzeba!


tak czy siak weekend był intensywny z miodkowskim:D
i wiecie co? mój chłopiec lukrowany gotuje cudne obiady i możecie mi zazdrościć bo powiedział, że w naszym wspólnym mieszkniu działkę pod tytułem OBIADY obejmuje ON! ale żeby nie było aż tak pięknie zmywaniem zajmę się ja (na szczęście jest zmywarka)
hihihihi
to tyle! :P

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

hej możesz mi uchylić rąbka tajemnicy jak stworzyłaś to szare tło pod postami, męczę się nad stworzeniem swojego blogaska i nie mam pojęcia jak takie coś zrobić? Prosze o odpowiedzieć.

zupaszczawiowa pisze...

to chyba meskie gacie:)

Gosia Michalak pisze...

nie mam pojęcia jak coś takiego wyczarować - zajął się tym chłopiec pani zupy --> http://kozagallery.blogspot.com/ ja jestem cieńki bolek - ja potrafię tylko to cisteczkowe tło zminić!

a gacie to po tacie!!
:P