Ostatnio naprawdę mnóstwo czasu spędzam przy pracy przy komputerze - moi znajomi wiedzą jak kobylasty monitor mam do obrabiania zdjęć - tak więc nic dziwnego, że pogarsza mi się wzrok:/
W tle lecą Jazzowanki - tańcowanki dla Leosia, maluch na macie ćwiczy ciałko i krzyczy ba-ba, a ja szukam inspiracji w necie i obrabiam dalej zdjęcia ślubne Asi i Mateo!
Chcę wszystko co jest na zdjęciach!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz