niedziela, stycznia 05, 2014

Wielka reaktywacja!

Szalona kosmiczna radość:DDD Wczoraj doznałam eureki przypominając sobie o moim blogu, który regularnie prowadziłam od 2006 r. Porzuciłam jego prowadzenie, gdy firma zaczęła mi się rozwijać i było coraz mniej czasu na cokolwiek. Zajrzałam z ogromnym sentymentem, przeglądałam posty, czytałam, oglądałam zdjęcia i zatęskniłam totalnie.  Do tego kiedyś byłam piękna, młoda i chuda:D i obiecałam sobie, że w 2014 nastąpi wielka reaktywacja tego bloga. Będę wrzucała zdjęcia od podwórka, nie związane typowo z moją pracą (choć tego nie da się jednak zupełnie oddzielić),
 ale mają to być towarzysko, domowo-rodzinne wpisy i zdjęcia. Może życie "od podwórka" :D nie macie pojęcia jaka radocha mnie wzięła na samą myśli i już dziś była pierwsza okazja aby chwycić aparat "od niechcenia", bez większego ciśnienia i łapać to co chciałam. Spotkanie z moimi ukochanymi poczwarami z Fru Art Design ! Przyjechały do mojego Atelier i buzie nam się nie zamykały. Jak ja potrzebowałam takiego babskiego spotkania.
 Bo ostatnie miesiące dały mi mocno w kość. Totalnie się przepracowałam. I pomimo, że kocham moją pracę  poczułam się zmęczona natłokiem obowiązków i zleceń. Tak więc moim ogromnym postanowienim na rok 2014 jest dbanie o siebie (stąd dieta i ćwiczenia aby wrócić to wagi sprzed 3 lat) i spędzanie dużo czasu z moimi chłopakami. Praca nie będzie na pierwszym miejscu, choć totalnie to uwielbiam.
Wracając do spotkania z dziewczynami - pomimo diety upiekłam dla nich najcudowniejsze ciastka na świecie - podwójnie czekoladowe. Przepis dla ciekawych znajduje się --> TU
No i właśnie dziś Karolina podzieliła się wspaniałą wiadomością, że w święta zaręczyła się z Damianem. AAAAA radość wielka! Gratuluję!!!!!!!!



















5 komentarzy:

Unknown pisze...

to wspaniale! Już przebieram nóżkami bo bloga Twego bardzo lubię :)

Gosia Michalak pisze...

Aaaaaa ale fajnie, że ktoś na mnie i moje wypociny czekał<3<3<3

Mucha pisze...

<3

taka jedna Ruda :) pisze...

jak dobrze, ze wracasz do prowadzenia bloga! Obserwowałam go od początku, dlatego bardzo się cieszę, że do niego wracasz :) czekam też na inspiracje, które kiedyś tu często umieszczałaś :) kolorowe, pastelowe, cudne :)

stacha pisze...

Super! Ja też z sentymentu wpisałam w google "w rulonie" i taka niespodzianka :) Szkoda, że dopiero teraz sobie przypomniałam, ale dość często wcześniej sprawdzałam i już traciłam nadzieję. Zwłaszcza, że widzę, że pracy Ci nie brakuje :) Pozdrawiam!