pachnie wiosną... czujesz?
od kilku osób się zaczyna...
mała grupka/społeczność/garstka przyjaciół
wspólne rozmyślania/rozmowy
i świadomość że pastor jest taki swojski
taki na wyciagnięcie ręki/że to dobry znajomy
że to takie naturalne rozmawiać o Bogu z innymi
i dzielić się własnymi doświadczeniami...
jest mi dobrze!
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz