czwartek, sierpnia 25, 2011

Nocne pakowanie do Wrocławia:))) jutro z rana śmigamy całą familią na przedłużony weekend, a potem kolejny przystanek Warszawa i kolejne foto ślubne świętowanie - CUDNOŚCI!
A teraz moc inspiracji i zachcianek...








ps. a to obiadowy hamburger mój w wykonaniu Miodkowskiego mojej małżowiny- cudności!!!!!!



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Gosiu jak się dokładnie nazywa ta gra w pociągi?

Gosia Michalak pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.