piątek, maja 11, 2007




jestem z siebie mega dumna.... uszyłam moja pierwsza torbałkę w_rulonie:))))))


machina okazła się dla mnie mega łaskawa




Torbała jest cudna - męczyłam się prawie trzy godziny -pokój wyglada jakby tajfun przeszedł, ale efekty same mnie zaskoczyły....




jak to Maniek stwierdził - na bazar się nadaje:P






niach niach

4 komentarze:

zupaszczawiowa pisze...

material jest kul - z naszego lumpa?

Gosia Michalak pisze...

z warszawskiego:] nakupowałam tego od cholery to bede teraz tworzyła:]

Anonimowy pisze...

a to miałaś jakiś "krój" albo szablon, czy coś? czy tak na oko? :-)

Gosia Michalak pisze...

bardzo podobną torbałkę kupiłam kiedyś w terranowie i bacznie ją poobserwowałam :P i udało mi się prawie identyczną w kroju uszyć - czyli na moje rulonowate oko:]