jestem z siebie mega dumna.... uszyłam moja pierwsza torbałkę w_rulonie:))))))
machina okazła się dla mnie mega łaskawa
Torbała jest cudna - męczyłam się prawie trzy godziny -pokój wyglada jakby tajfun przeszedł, ale efekty same mnie zaskoczyły....
jak to Maniek stwierdził - na bazar się nadaje:P
niach niach
4 komentarze:
material jest kul - z naszego lumpa?
z warszawskiego:] nakupowałam tego od cholery to bede teraz tworzyła:]
a to miałaś jakiś "krój" albo szablon, czy coś? czy tak na oko? :-)
bardzo podobną torbałkę kupiłam kiedyś w terranowie i bacznie ją poobserwowałam :P i udało mi się prawie identyczną w kroju uszyć - czyli na moje rulonowate oko:]
Prześlij komentarz