juuuuuupiiiiii:] mój kolejny plan zaczyna być realizowany.... dzięki pomocy mojego kochanego chrupka karmelkowego - jedynego takiego na świecie... :] buszownie po sklepach zagramanicą :P już we wrześniu...
cudny dzień mega cudny.... i plany fotowo-piegowe na sierpień
jutro cd foceniaDoroty i spichlerzowania...
zmykam - zabieram się do szycia zielonej torbałki hipopotamiej:]
aha dla chętnych:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz