środa, czerwca 13, 2007



ohhhh normalnie choruję z chęci posiadania GOLDEN RETRIEVERA....


domagam się psaaaaaa..... ten jest wyjątkowow cudniasty!!!!!! łapidruch mały - nazwałabym go: Biszkopt albo Naleśnik albo Ogryzek...
sasasa

7 komentarzy:

G. pisze...

Kefir go nazwij :))

Gosia Michalak pisze...

ooo super nazwa:]

Anonimowy pisze...

ja mialam psa kefira, byl zielony i z ceraty, dostalam go jak mialam 1 rok i jest ze mną po dzis dzien tylko troche nadwyrężony i bez oka. :)

ale jest:)

LUAS pisze...

ja mialem kolegę Kefira, doatał 5 lat odsiadki ale wyszedł warunkowo po 2,5 szcęśliwie bo miał oczy.

Gosia Michalak pisze...

błahahahah o zgroza , ale kombinacja...

Anonimowy pisze...

A jak byście dali na imie swoim dzieciaczkom ? ? ?

Gosia Michalak pisze...

OLIWKA, KUBUŚ I ALEKSANDER... JAK JUŻ TAK BARDZO CIEBIE TO INTERESUJE